Moja przygoda z kolarstwem zaczęła się w 1967 r. kiedy to za
namową mojego brata Mariana wziąłem udział w serii wyścigów
dla niestowarzyszonych,
w którym zająłem drugie miejsce i zostałem przyjęty do K.S.Start w
Lublinie.
Następne lata startowałem kolejno w kategorii młodzików potem
juniorów i wreszcie w 1971r. zacząłem poznawać prawdziwe kolarstwo.
Nie było to łatwe ale już w drugim roku startów w kategorii
seniorów odniosłem kilka sukcesów. W kwietniu 1972 r. wygrałem
czteroetapowy wyścig po Ziemi Kędzieżyńskiej w kategorii do 22 lat
(orlików), a w kilku innych zająłem czołowe lokaty oraz dobrze
zaprezentowałem się w Bałtyckim Wyścigu Przyjaźni (11 etapów
Gdańsk - Wilno).
Tego samego roku zająłem w klasyfikacji do 22 lat 5 miejsce,
a w ogólnej 16 i zostałem powołany do młodzieżowej kadry narodowej
rok później po ukończeniu Technikum Łączności do odbycia
służby wojskowej w K.S.Legia co było dużym wyróżnieniem.
W barwach Legii zdobyłem dwa tytuły Mistrza Polski (w wyścigu
drużynowym i w wyścigu długodystansowym na torze) i dwa brązowe
medale
(w wyścigu parami i w wyścigu drużynowym na torze) a także
po raz drugi zająłem 5 miejsce w klasyfikacji do 22 lat.
W 1976 r. startowałem znowu w barwach K.S.Start Lublin i byłem jednocześnie
członkiem kadry narodowej a także brałem udział w przygotowaniach
do Olimpiady w Montrealu. Na koniec roku zostałem powołany do
przygotowań do Wyścigu Pokoju.
W 1977 r. zmieniłem klub na Karkonosze Jelenia Góra w barwach którego
zdobyłem dla mnie najcenniejszy tytuł Mistrza Polski w jeździe
indywidualnej na czas.
Po tych obiecujących latach przyszedł pechowy rok. Na wyścigu
w Nowym Sączu uległem poważnemu wypadkowi. Stwierdzono wstrząs
mózgu i musiałem poddać się operacji wiązadeł barkowych.
W 1980 r. wiosną odniosłem mój ostatni poważniejszy sukces ( 1
miejsce w czteroetapowym wyścigu po Ziemi Opolskiej ).
Wkrótce potem musiałem zakończyć moja pierwsza część kolarskiej
przygody. Jak wiesz lata 80-te nie były najciekawsze.
|