Dowcipy Firkowskich

************

nadesłane przez: Zbyszek Firkowski - Brwinów:

Przychodzi blondynka do sklepu RTV i mówi:
- "Chciałabym kupić telewizor z lotnikiem!".
Sprzedawca: - "Chyba z pilotem?"
Blondynka: - "Nie wiem, w tych sprawach jestem zupełnym lajkonikiem."

************

nadesłane przez: Juliusz Firkowski - Niemcy:

Mąż do żony:
- Kochanie jesteś dla mnie miła tylko wtedy kiedy potrzebujesz pieniędzy.
- Ależ kotku ja dla Ciebie jestem zawsze miła.
- no właśnie.

************

nadesłane przez: Sławek Firkowski - Katowice:

Wchodzi facet do sklepu po rękawiczki.
Sprzedawca pyta jakie mają być - skórkowe, czy z dzianiny?
- skórkowe - odpowiada klient
- to proszę przejść na stoisko obok

Klient podchodzi i mówi, że chce kupić rękawiczki skórkowe,
a sprzedawca pyta
- z palcami, czy bez ?
- z palcami
- to proszę przejść na stoisko obok

- chcę kupić skórkowe rękawice, z palcami
- czy maja być na rzepy, czy z napami?
- na rzepy
- to proszę przejść na stanowisko obok
- chciałbym w końcu kupić te rękawice! - klient już troszkę zgrzany..
- drogi kliencie, poziom obsługi w naszym sklepie jest wysoki, ponieważ
chcemy dobrze doradzic i żeby klienci nie wydawali pieniędzy na
nieprzemyślane zakupy i byli zadowoleni z naszej obsługi....

W tym momencie wpada do sklepu facet, rzuca na podłoę muszlę klozetową,
umywalkę, kilka płytek i wrzeszczy - TAKI MAM SEDES !!,
UMYWALKA JAK WIDAĆ JEST RÓŻOWA !!!!!!!!!,
KAFELKI W KÓŁECZKA !!!!!!!!!!!!!!
SPRZEDAJCIE MI WRESZCIE TEN PAPIER  !!!!!!!!!


W sądzie:

- więc oskarżony uparcie twierdzi, że ten płyn,
którym handluje jest eliksirem życia?
- zgadza się wysoki sądzie
- a czy oskarżony może powołać jakiegś świadka,
który potwierdzi czy to prawda?
- niestety, nie mogę wysoki sądzie
- wobec tego pozostaje mi tylko ogłosić wyrok w tej sprawie - ale zapytam
oskarżnego - czy był oskarżony karany już przedtem za ten proceder?
-tak, dwukrotnie - w 1476 i 1793 roku wysoki sądzie



Późny wieczór.....

W łóżku leży małżeństwo, mąż od strony ściany, żona od strony pokoju, w
pewnej chwili mężowi zachciało się pić, więc ostrożnie przesuwa się przez
małżonkę, żeby wstać.
Akurat gdy był nad nią ocknęła się i mówi:
- poczekaj jeszcze trochę aż Piotruś mocniej zaśnie
mąż znieruchomiał zaskoczony, chwilę pomyślał i dalej zaczął się gramolić,
a żona:
- no poczekaj, bo może się obudzić
mąż po chwili bezruchu, już trochę zniecierpliwiny dalej się przeciska, aż
wreszcie mu się udało wyjść z łóżka,
po cichu idzie do kuchni, otwiera lodówkę, a tam poza szampanem nie ma nic
do picia, niewiele się zastanawiając złapał za butelkę i BACH...... korek
wystrzelił
Żona w pokoju się zerwała i w krzyk - O mój boże co się stało ?!
A Piotruś z łóżeczka: - nie chciałaś mu dać to się zastrzelił...

************

nadesłane przez: Janina Firkowska - Końskie:

Icek kupił sobie nowe buty. Wchodzi do domu, staje na wprost żony i pyta:
- Salcie, czy ty coś widzisz ?
- Nic Icek nie widzę.
Zdenerwowany Icek wybiega do pokoju obok, rozbiera się do naga,
a na nogach zostawia nowe buty. Znów staje przed żoną i pyta:
- Salcie, czy ty teraz coś widzisz?
- Widzę! Widzę Icek, że ci wisi, rzekła żona.
Jeszcze bardziej zdenerwowany Icek mówi:
- On nie wisi, on się przygląda na nowe buty!
- Wiesz co Icek,... ty kup sobie lepiej nowy kapelusz!

************

nadesłane przez: Zbyszek Firkowski - Brwinów:

Blondynka w sądzie.
Sędzia pyta: - Co Pani robiła w nocy z 14 na 15 lipca?
Blondynka: - Przepraszam, z 14 na którego?

************

nadesłane przez: Wiesław Firkowski - Warszawa:

An oldie but a goodie

There were two blonde guys working for the city. One would dig a hole,
the other would follow behind him and fill the hole in. They worked
furiously all day without rest, one guy digging a hole, the other guy
filling it in again.
An onlooker was amazed at their hard work, but couldn't understand
what they were doing. So he asked the hole digger, "I appreciate the
effort you are putting into your work, but what's the story? You dig a
hole and your partner follows behind and fills it up again."

The hole digger wiped his brow and sighed, "Well, normally we are a
three-man team, but the guy who plants the trees is sick today."

************

nadesłane przez: Kasia Ciuk - Sosnowiec:

Dlaczego blondynka leży z trawą w nosie?
-Pasie kozy!


Przychodzi garbaty do lekarza, a lekarz do niego:
-Witam, przepraszam, dlaczego się tak pan czai?


Szef do sekretarki:
-Jolu, jaki mamy dziś dzień??
-Służbowo piątek, a prywatnie bezpłodny...


Szef do sprzątaczki blondynki:
- Pani Jadziu, proszę posprzątać windę.
- Na każdym piętrze?


Rozmawiają dwie blondynki:
- Wyglądasz dziś czarownicująco!
- To miał być kompleks?
- Nie, tylko chciałam ci zaimponić...


Stoją dwie blondynki na przystanku tramwajowym.
- Na jaki tramwaj czekasz? - pyta jedna.
- Na 8, a ty?
- Na 1.
Przyjeżdża tramwaj nr 18 i wsiadają obydwie.


Mówi blondynka do blondynki:
- Wiesz, wczoraj przeglądałam kalendarz i zauważyłam, że sylwester w tym
roku wypada w piątek.
- O Boże, byle nie trzynastego!!!


Stojąca na przystanku blondynka zostaje zaczepiona przez starszego pana:
- Przepraszam bardzo, jaki to jest autobus?
- Czerwony.
- Ale dokąd?
- Do połowy.


Blondynka spowodowała wypadek samochodowy.
Wpadła samochodem prosto na drzewo.
Policjant przesłuchuje ją, pyta jak to się stało:
-  Nie wiem. Przecież trąbiłam, trąbiłam!


Skarży się jeden krokodyl drugiemu:
- Wiesz, zjadłem dzisiaj głowę blondynki i nie mogę się zanurzyć


Co by było, gdyby włożyć mózg blondynki do główki od szpilki?
- Grzechotka.


- Idzie sobie blondynka, gdy tu nagle na jej drodze stanął mur (taki
z cegieł). Blondynka stanęła, stoi, stoi, aż w końcu mur się zawalił.
Blondyna przeszła dalej. Jaki morał? - Mądry zawsze ustąpi głupszemu!


- Czym się różni blondynka od papieru toaletowego?
- Papier toaletowy się rozwija...

- Jak z 10 blondynek wybrać najgłupszą?
- Losowo

- Jak blondynka robi dżem?
- Obiera pączka.

- Co może uderzyć blondynkę, a ta nawet nie będzie o tym wiedzieć?
- Myśl.

- Ilu blondynek potrzeba do zabawy w chowanego?
- Jedną.

- Jak zająć czymś blondynkę na cały dzień?
- Zaprowadzić ją do okrągłego pokoju i powiedzieć żeby usiadła w kącie.

-  Jaka jest różnica między potrąconą na drodze blondynką,
a potrąconym psem?
- Przed psem są ślady hamowania.

- Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Yeti?
- Parę osób widziało Yeti...

- Jak zapewnić rozrywkę blondynce na wiele godzin?
- Wystarczy napisać "PROSZĘ ODWRÓCIĆ" na obu stronach kartki

************

nadesłane przez: Ola Gągor - Mikołów:

Dlaczego blondynka wrzuca chleb do muszli klozetowej??
Bo karmi WC KACZKĘ !!