I ZJAZD FIRKOWSKICH

21-22 sierpnia 2004 roku

   

Piątek
Piątek 20.08.2004 godz..12:00	Recepcja gotowa na przyjęcie pierwszych gości...
.
Czekamy... kiedy przyjedzie pozostałe 190 osób ?
.	Obowiązkowa rejestracja...
.
"Witaj Ericu... !"	"Zaraz... zaraz... z którego drzewa pochodzicie ??"
.
"Bardzo mi miło Cię poznać..."	"A na obiad będą krokieciki...."
.
Tylko żeby było równo...	"Gdzie by to powiesić ?"
.
Pierwsze pozowane zdjęcia...	Houston, Henniker i... Myszków...
.
Miło Cię widzieć wujku...
	Jak coś potrzeba to mówcie...
.
Kolacja i nieustające rozmowy...	Pierwsze mini spotkanie...
.
Jutro będzie nas cztery razy więcej...	Warszawa, Toruń, Końskie...
.
Sosnowiec, Radom, Henniker...	Teresa z domu Firkowska i jej syn z żoną.
.
Na stojąco... na siedząco... ROZMAWIAMY...	Firkowscy ze Słupska.
.
"Jak dobrze Cię widzieć kuzynku..."
.
	Jak dobrze nam... razem być...
.
.
Pierwsze autografy już w piątek ?	"To Wy jesteście z Warszawy ?"
.
"Balony... balony... Wszyscy pompujemy balony..."	"Kazali... to pompujemy..."
.
"Szła dzieweczka do laseczka..."	"Pije Kuba do Jakuba, Jakub do Michała..."
.
"Pieski małe dwa, chciały przejść przez rzeczkę..."	"To mój pierwszy posiłek od rana..."
.
"Cheese..."	"Niech tylko sprawdzę jak wyszło to zdjęcie ?
.
"Na której to jest stronie ?"	"Ory, ory, szabadaba amore..."